Poznajemy Juliette i jej świat
Tydzień po przylocie do Polski i po zapoznaniu się z uczestnikami zajęć w placówkach Centrum Usług Społecznych w Swarzędzu Juliette Jamin, wolontariuszka Europejskiego Korpusu Solidarności, przygotowała i pokazała swoją pierwszą prezentację multimedialną. Tym samym wpisała się w tradycję, według której każdy nowy wolontariusz na początku swojego pobytu w Polsce opowiada o sobie i swojej rodzinie, pokazując jednocześnie zdjęcia – tak aby seniorzy, dzieci i członkowie kadry mogli szybko i w interesujący sposób poznać najważniejsze fakty z jego życia. Juliette dzięki swojemu uśmiechowi i otwartości z łatwością nawiązała kontakt z dziećmi i seniorami. Dodatkowo jej wypowiedzi były tłumaczone z języka angielskiego na polski, co ułatwiało zrozumienie treści.
Na początku Juliette opowiedziała o swojej rodzinnej miejscowości Villedieu-la-Blouère, która leży w regionie Kraj Loary, w departamencie Maine i Loara, pomiędzy trzema większymi miastami: Nantes, Cholet i Angers. Dowiedzieliśmy się, jak wygląda gospodarstwo, w którym mieszka Juliette – jej rodzina bowiem od pięciu pokoleń kultywuje tradycję pracy na roli i hodowli krów. Obecnie tata i brat Juliette mają ponad 100 krów mlecznych. Zobaczyliśmy mnóstwo zdjęć rodzinnych, które stanowiły potwierdzenie tego, co mówiła Juliette, że jest bardzo związana z rodzicami, rodzeństwem, dziadkami i kuzynostwem. Na przykład przed przyjazdem do Polski, w każdy poniedziałek, spotykała się ze swoją babcią i jej koleżankami, i cały wieczór grały w karty. Bardzo często świętowała i imprezowała z najbliższymi.
Juliette uwielbia koszykówkę i inne gry zespołowe. Od 10 lat jest zawodniczką klubu Moine Basket Club z Saint-Germain-sur-Moine, ale również jako trenerka prowadzi w nim drużynę chłopców. Wolontariuszka pokazała nam zdjęcia z różnych imprez sportowych, które oglądała na żywo, kibicując zawodnikom razem ze swoim bratem, dziadkiem czy tatą. W tym roku na przykład śledziła występy koszykarzy i łuczników na Igrzyskach Paraolimpijskich w Paryżu.
W trakcie prezentacji Francuzki nie mogło oczywiście zabraknąć wątku kulinarnego. Zdradziła nam, że uwielbia ślimaki (winniczki) z masłem czosnkowym, francuskie pieczywo z serem i wędlinami, a do tego wszystkiego pije lampkę czerwonego wina. Trzeba przyznać, że z tego menu ślimaki wzbudziły w słuchaczach największe zaciekawienie.
Dziękujemy Juliette za przybliżenie nam swojej osoby, rodziny i małej ojczyzny, którą jest Villedieu-la-Blouère. Nie możemy się doczekać kolejnych wystąpień Juliette poświęconych różnym aspektom kultury francuskiej.
Dariusz Bugajski
Koordynator projektu „ESC-Nowe Horyzonty”